blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(3)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Viracocha.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:1610.43 km (w terenie 1.10 km; 0.07%)
Czas w ruchu:79:42
Średnia prędkość:20.21 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:67.10 km i 3h 19m
Więcej statystyk

Z żoną, z dala od ryżowisk

Sobota, 31 marca 2012 Kategoria 3. Powyżej 100km
Km: 131.74 Km teren: 0.00 Czas: 07:30 km/h: 17.57
Pr. maks.: 54.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Freccia Bianca Aktywność: Jazda na rowerze

Niby też pola, ale inne niż "nasze"


Uliczka w Ovadzie


Widok na Molare - urokliwe miasteczko


Cremolino - miasteczko, do którego wiedzie bogata w przepiękne widoki trasa


Trasa:



Alessandria - Castellazzo Bormida - Casal Cermelli - Predosa - Rocca Grimalda - Silvano d'Orba Ovada - Rossiglione - Belforte Monferrato - Ovada - Molare - Cremolino - Prasco - Visone - Acqui Terme - Strevi - Rivalta Bormida - Castelnuovo Bormida - Sezzadio - Castelspina - Castellazzo Bormida - Alessandria

Wieczorna rundka z żoną

Piątek, 30 marca 2012 Kategoria 1. Rozruch fizyczny (do 50km)
Km: 24.01 Km teren: 0.00 Czas: 01:04 km/h: 22.51
Pr. maks.: 38.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Freccia Bianca Aktywność: Jazda na rowerze
Gattinara - Lenta - Rovasenda - Gattinara

Do Varallo

Czwartek, 29 marca 2012 Kategoria 2. 50 - 100km
Km: 67.40 Km teren: 0.00 Czas: 03:05 km/h: 21.86
Pr. maks.: 44.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Freccia Bianca Aktywność: Jazda na rowerze
Trzy pocztówki z wycieczki:


Rzeka Sesia, widok z mostu w Borgosesii.


Widok na miasteczko Varallo nad Sesią.


Wiosna pełną gębą.

Gattinara - Prato Sesia - Borgosesia - Quarona - Varallo - Quarona - Borgosesia - Prato Sesia - Gattinara

Leniwie do Bielli

Niedziela, 25 marca 2012 Kategoria 2. 50 - 100km
Km: 59.73 Km teren: 0.00 Czas: 03:14 km/h: 18.47
Pr. maks.: 61.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Freccia Bianca Aktywność: Jazda na rowerze
Pojechaliśmy dziś z żoną do Bielli. Powłóczyliśmy się trochę po mieście i wróciliśmy do Gattinary tą samą drogą, zaliczając po drodze lody w Cossato. Z powrotem trochę pogoniła nas nadciągająca burza, ale daliśmy radę. :)

Gattinara - Roasio - Cossato - Biella - Cossato - Roasio - Gattinara

Wycieczka z żoną nad Ortę

Sobota, 24 marca 2012 Kategoria 2. 50 - 100km
Km: 74.96 Km teren: 0.00 Czas: 04:20 km/h: 17.30
Pr. maks.: 53.00 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Freccia Bianca Aktywność: Jazda na rowerze
Pojechaliśmy sobie dziś z Ancorkiem nad Ortę. Fajna, spokojna wycieczka nam wyszła, a pogoda dopisała idealnie. Byliśmy dzisiaj od strony mniej uczęszczanej przez turystów, w naszej ulubionej mieścinie - Pelli.


Widok na Pellę


Ronco (to znaczy nie, że ten koleś nazywa się Ronco, bo to ja, a ja nie nazywam się Ronco, ale Ronco - nazwa miejsca :) )

Nasza trasa:

Po nowe gminy

Czwartek, 22 marca 2012 Kategoria 3. Powyżej 100km
Km: 167.83 Km teren: 0.00 Czas: 07:47 km/h: 21.56
Pr. maks.: 45.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Freccia Bianca Aktywność: Jazda na rowerze
Pogoda dzisiaj była wymarzona na rower. Może tylko trochę za mocno wiało. Dzisiejszą wycieczkę zaplanowałem pod kątem zdobycia nowych gmin. Właściwie trasa niespecjalnie ciekawa, bo praktycznie cała wśród pól ryżowych. Nie dość, że nudy, to jeszcze śmierdziało (z tych pól ma się rozumieć).


Droga do Novary jest naprawdę nudna i naprawdę ruchliwa. Jedynym plusem jest dość szerokie pobocze.

Przez Novarę przejechałem szybko. Samo miasto jest dość ciekawe i osobiście mi się podoba, ale byłem tutaj ze sto razy, więc dzisiaj niespecjalnie mi się chciało zatrzymywać. Obrałem więc kierunek na Milano i wyjechałem z miasta. Tuż przed Trecate skręciłem w lewo po moje gminy, które okazały się zabitymi dechami dziurami, ale cóż - białe plamy źle prezentują się na mapie. Jedynie Mortara to trochę większe miasteczko, ale raczej bez rewelacji.
Do domu pojechałem przez Vercelli (trochę naokoło).

Gattinara - Lenta - Ghislarengo - Carpignano Sesia - Fara Novarese - Briona - Novara - Sozzago - Terdobbiate - Sozzago - Gravellona Lomellina - Cilavegna - Parona - Mortara - Albonese - Borgolavezzaro - Nicorvo - Castelnovetto - Rosasco - Palestro - Vercelli - Quinto Vercellese - Greggio - Arborio - San Giacomo Vercellese - Buronzo - Rovasenda - Lenta - Gattinara

Na pizzę z żoną

Środa, 21 marca 2012 Kategoria 1. Rozruch fizyczny (do 50km)
Km: 35.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:46 km/h: 19.81
Pr. maks.: 37.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Freccia Bianca Aktywność: Jazda na rowerze
Licznik pokazał równiutkie 35,00 km.

Gattinara - Lenta - Ghislarengo - Rovasenda - Roasio (pizza) - Gattinara

Po ryżowiskach i do Borgosesii

Wtorek, 20 marca 2012 Kategoria 3. Powyżej 100km
Km: 152.13 Km teren: 0.00 Czas: 06:52 km/h: 22.15
Pr. maks.: 45.00 Temperatura: 16.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Freccia Bianca Aktywność: Jazda na rowerze
Zupełnie przyzwoita traska mi dziś wyszła. :)
Najpierw uderzyłem na ryżowiska - pojechałem przez Santię do Vercelli. Droga trochę nudna, bo wiedzie wśród pól ryżowych, ale jechało się całkiem fajnie.

Droga wśród pól ryżowych wygląda tak:



W Vercelli zrobiłem sobie krótki postój na Colę i ciastka Ringo, które potem mi pewien ciasteczkowy potwór pożarł, ale nie uprzedzajmy faktów...:) Skoczyłem jeszcze do pobliskiego Decathlonu, gdzie dziś tylko... skorzystałem z toalety.

Decathlon w Vercelli wygląda tak:



Następny krótki postój zrobiłem sobie po około 20km. celem dokonania - jak głosi reklama - inteligentnych zakupów przy Euro Spinie. Lubię ten sklep, bo:
1. Są tanie napoje izotoniczne i parówki.
2. Mają solidną tablicę reklamową, umieszczoną w dobrym miejscu, do której można przypiąć rower.
3. Ma orario continuato, czyli nie jest zamykany około 13-tej do około 16-tej.


Dziś zamiast parówek nabyłem podsuszane kiełbaski, które to przebiegle umieściłem w Ortliebie na kierownicy i spożyłem podczas dalszej jazdy.

W Ghislarengo odbiłem na Ghemme i pokrzepiony kiełbaskami pojechałem do Borgosesii, do ulubionego sklepu rowerowego, gdzie przekazałem Simone poufną informację, że w suporcie nadal trzeszczy.

Ulubiony sklep rowerowy wygląda tak:



Został mi przyjemny zjazd do Gattinary, więc pognałem czem prędzej, nie spodziewając się najgorszego... Otóż będąc około 5km. od domu spostrzegłem zmierzającego w moją stronę Ancorka, który to:
1. Nakazał, tonem nie tolerującym sprzeciwu, wracać z nim do Borgosesii.
2. Wypił mi napój izotoniczny, pochodzący z inteligentnego zakupu w Euro Spinie
3. Teraz będzie najgorsze - pożarł pół paczki ciasteczek Ringo (smak ciemna czekolada).

A tak wygląda Ancorek w trakcie pożerania i popijania:



Wobec zaistniałej sytuacji, chcąc uniknąć konfliktu małżeńskiego na środku drogi, oddałem grzecznie ciastka i napój, po czym udałem się (równie grzecznie) z powrotem pod górę. Dalsza droga obyła się już, na szczęście, bez kolejnych przykrych incydentów.


Trasa wycieczki:

Wieczorna rundka z żoną

Poniedziałek, 19 marca 2012 Kategoria 1. Rozruch fizyczny (do 50km)
Km: 23.27 Km teren: 0.00 Czas: 01:06 km/h: 21.15
Pr. maks.: 27.00 Temperatura: 9.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Freccia Bianca Aktywność: Jazda na rowerze
Mała rundkę strzeliliśmy sobie wieczorem. połączoną z małymi zakupami.

Gattinara - Rovasenda - Lenta - Gattinara

Sobotnia, po okolicy, z żoną przejażdżka

Sobota, 17 marca 2012 Kategoria 1. Rozruch fizyczny (do 50km)
Km: 38.78 Km teren: 0.00 Czas: 02:15 km/h: 17.24
Pr. maks.: 38.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Freccia Bianca Aktywność: Jazda na rowerze
Wyskoczyliśmy sobie dzisiaj z żoną po południu (ranek spędziliśmy w Novarze, niestety samochodem) na małą rundkę po okolicy. Pochmurne niebo nie napawało optymistycznie, ale pogoda się na szczęście utrzymała. Wiosnę już widać na każdym kroku. Rozpoczynają kwitnienie kamelie i magnolie.


Zamek w Rovasendzie. Szkoda, że taka budowla niszczeje.



Magnolia


Gattinara - Lenta - Ghislarengo - Rovasenda - Roasio - Gattinara

kategorie bloga

Moje rowery

Freccia Bianca 20091 km
Szara Zimówencja 16230 km
Specu Neru 2629 km

szukaj

archiwum