Niedzielne włóczenie się z żoną
Niedziela, 10 czerwca 2012 Kategoria 2. 50 - 100km
Km: | 62.26 | Km teren: | 0.70 | Czas: | 03:29 | km/h: | 17.87 |
Pr. maks.: | 51.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Freccia Bianca | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wyjechaliśmy nad jezioro Orta, a skończyło się na pojeżdżeniu po pagórach. W trakcie wycieczki, widząc ciężkie chmury na północy zmieniliśmy kierunek na południowy. Przewiozłem więc ręcznik i majty do kąpieli w sakwie, czyli przewietrzyłem zamiast przepłukać :). Wycieczka jednak udała się całkiem fajnie. Powłóczyliśmy się spokojnie po okolicy, podejmując próby zwiedzania. Niestety zamek w Barengo był zamknięty, więc mogliśmy go sobie tylko objechać dookoła.
A wieczorem Italia zremisowała z Hiszpanią po naprawdę dobrym meczu. Życzyłbym sobie widzieć tak pewnie grającą naszą obronę. Szkoda, że Chiellini nie ma polskich korzeni ;).
Ania buja w obłokach
Bo wiśnie rosły za wysoko... ;)
Jest niedziela, więc zdjęcie kościoła musi być (Barengo)
Nasze rumaki przed bramą zamku w Barengo
Żonka i chmurki - niczego sobie :)
Ancorek pomyka wśród winnic
Widok na zamek w Barengo
Zarys trasy:
href="
Gattinara - Romagnano Sesia - Borgomanero - Fontaneto d'Agogna - Cavaglio d'Agogna - Barengo - Fara Novarese - Carpignano Sesia - Ghislarengo - Lenta - Gattinara
A wieczorem Italia zremisowała z Hiszpanią po naprawdę dobrym meczu. Życzyłbym sobie widzieć tak pewnie grającą naszą obronę. Szkoda, że Chiellini nie ma polskich korzeni ;).
Ania buja w obłokach
Bo wiśnie rosły za wysoko... ;)
Jest niedziela, więc zdjęcie kościoła musi być (Barengo)
Nasze rumaki przed bramą zamku w Barengo
Żonka i chmurki - niczego sobie :)
Ancorek pomyka wśród winnic
Widok na zamek w Barengo
Zarys trasy:
href="
Gattinara - Romagnano Sesia - Borgomanero - Fontaneto d'Agogna - Cavaglio d'Agogna - Barengo - Fara Novarese - Carpignano Sesia - Ghislarengo - Lenta - Gattinara